Nowodworzak's video: Stra Miejska Alarmowo Warszawa Ford Transit

Pomimo tego, że strażnicy miejscy od lat jeżdżą pojazdami uprzywilejowanymi nie są traktowani jak kierowcy w/w pojazdów ponieważ w umowach o pracę jest zawarty zapis „strażnik miejski", a nie „kierowca-strażnik miejski" Pomimo tego, że przechodzą stosowne badania lekarskie i psychologiczne, aby uzyskać dokument, który zezwala na prowadzenie pojazdów uprzywilejowanych, samorządy nie chcą odprowadzać za strażników miejskich składek za pracę w warunkach szczególnych lub o szczególnym charakterze oraz prowadzić wykazu takich stanowisk pracy, twierdząc, że w straży miejskiej nie ma kierowców. Wykładnia Centralnego Instytutu Ochrony Pracy określa dość jasno stanowisko kierowcy pojazdu uprzywilejowanego i czynniki kwalifikujące do ujęcia w wykazie stanowisk pracy o szczególnym charakterze: - wymagana szczególna sprawność psychofizyczna - bezpośrednia odpowiedzialność za bezpieczeństwo publiczne, zdrowie lub życie własne i innych osób. Pytanie samo ciśnie się na usta: Czy strażnik miejski może prowadzić pojazd uprzywilejowany skoro nie jest kierowcą? Bo skoro nim nie jest, to prowadząc w/w pojazd nie jest bezpośrednio odpowiedzialny za bezpieczeństwo publiczne, zdrowie lub życie własne i innych osób. Tak więc drodzy Państwo. Widząc straż miejską jadącą alarmowo, trzeba uciekać tam gdzie pieprz rośnie ponieważ za kierownicą siedzi strażnik miejski, a nie kierowca. To taki „mały" żarcik w wykonaniu naszych samorządowców. Więcej na ten temat znjadziecie na: 1. Ogólnopolskie Forum Straży Miejskich: http://strazmiejska.net/index.php/topic,1880.msg74206.html 2. Centralny Instytut Ochrony Pracy: http://www.ciop.pl/10930.html