Slovian's video: SPIDER-MAN RAP PL - Little Hero Slovian prod Flobeatz

► ZOSTAW SUBA! http://bit.ly/2w8AReF ► WBIJ NA FEJSA! http://bit.ly/2wm8YjY ► DOWNLOAD W MP3! http://bit.ly/2wmeW4c ► KUP KOSZULKĘ! https://bit.ly/2OmfMnd ----------------------------------------­­---------------------------------------­-­--------------- ► TEKST: Slovian ► WOKAL: Slovian ► MIX / MASTER: Postirol: http://bit.ly/2lcjLHQ ► VIDEO: https://bit.ly/2R6nNhA , https://bit.ly/2uOemsO , https://bit.ly/2nI9h20 , https://bit.ly/2Qee5bC ► BEAT: FLOBEATZ: http://bit.ly/2g7lJIc ----------------------------------------­­---------------------------------------­-­--------------- Kawałek o bohaterze, który wreszcie został doceniony w świecie gier i filmów. Spider-man! Miłego słuchania, czakaczing :D ----------------------------------------­­---------------------------------------­-­--------------- ► TEKST: To miasto dobrze wie, kto nad nim zawsze czuwa, to właśnie Spider-man, wita was wszystkich tutaj. Czerwony kostium ma, jak ktoś Wam dobrze znany, i wciąż ratuje świat, chociaż przy innych mały. Bo zawsze sam, zawsze tam gdzieś się podziewał, mimo że jego przygody to raczej temat rzeka. To właśnie Spider-man, pora nadrobić fejm, dzisiaj jest jego dzień, więc naciskamy play. Wypuszcza sieć, zapuszcza się w te niebezpieczne strony, bo zawsze chciał być bohaterem, niczym Stark Tony. I chociaż kostium musiał sobie sam wyszyć, to jego wola walki wielka, że nie da się jej zliczyć. I bardzo liczył na szansę, kiedy tak latał jak Tarzan, a teraz już na poważnie, kamera, scena i akcja. Bo to właśnie człowiek pająk, dla przyjaciół Peter Parker, ale ciotka ma się nie dowiedzieć, czy to jasne? Jestem Bohaterem, to miasto zna już mnie, i to nie plagiat, nie, bo spełnia się mój sen. Na piersi pająk jest, z rękawa leci sieć, znajomi z Avengers przybijają mi pięć. Wypuszczam się w trasę na sieci, i mogę Wam wszystkim powiedzieć, że teraz jakoś leci. Bo jestem młody, a i tak dużo mam już do roboty, swe życia schody omijam, bo nie mam na nie ochoty. Bo gdy wspinam się po ścianach, a panny rzucają chusty, to w sumie jestem wdzięczny życiu, że ten pająk mnie ugryzł. I bronię Wielkiego Jabłka, Nowy Jork może być wdzięczny, bo gdy wysoka jest stawka, trzymam na wodzy nerwy. Ciągle walczę ze złem, przez które prawie upadłem, bo bardzo długo nic dobrego nie było tu o mnie słychać skarbie. Lecz w końcu powróciłem, i znowu mam tę siłę, by nie zostawać w tyle, i łapać w sieć tę chwilę. I spotkam się z Venomem, i to nie żaden przesąd, zobaczymy kto będzie lepszy za około miesiąc. Zaliczyłem Avengers, to teraz chcę Deadpoola, refren od niego ściągnąłem, dlatego tak hula. Jestem Bohaterem, to miasto zna już mnie, i to nie plagiat, nie, bo spełnia się mój sen. Na piersi pająk jest, z rękawa leci sieć, znajomi z Avengers przybijają mi pięć. Jestem Bohaterem, to miasto zna już mnie, i to nie plagiat, nie, bo spełnia się mój sen. Na piersi pająk jest, z rękawa leci sieć, znajomi z Avengers przybijają mi pięć.